Ślepy, stary, wiejski pies błąkający się od domu do domu… taki wiódł żywot Do nas trafił bez połowy ogona, z dość świeżą raną, z dziesiątkami larw much… Nawet nie chcemy myśleć jak do tego doszło… Resztki ogona z larwami much zostały niezwłocznie amputowane w Przychodni TOZ. Leczenie pooperacyjne zakończone. Tylko on nie ma dokąd wracać… 🙁 Nie ma nic… Nie ma nikogo…
Szukamy domu na ostatnią prostą jego psiego życia…
Misiek jest bardzo przyjaznym olbrzymem, ma 15 lat. W swoim pomieszczeniu zachowuje czystość, grzecznie wychodzi na spacery (chociaż potrzeba trochę siły by go prowadzić). Jest niesamowicie łagodny! 🙂
Kontakt: 534193905 (wolontariuszka Marlena), (91)4870437 (Biuro TOZ) lub zapraszamy do TOZ ul. Beyzyma 17, pon-pt 8-16